 |
www.theotokosakademia.fora.pl Spółdzielnie Socjalne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
theotokos
Administrator
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 12:38, 25 Maj 2010 Temat postu: Temat 8 - Rozwój projektu i proces zakładania |
|
|
Innova eG dzieli się swoimi doświadczeniami w zakresie zakładania spółdzielni socjalnych w ramach opracowanego przez nich modelu.
Oto link do prezentacji:
sendspace.pl/file/924e628585e668d55a63e02
Zapraszamy do komentowania poprzez opcję "odpowiedz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fenikssocjalna
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Śro 13:12, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystkie fazy tworzenia mają ogromne znaczenie dla funkcjonowania spółdzielni, ale nie zapominając, że to zależy głównie od czynnika ludzkiego to moim zdaniem najważniejsze jest wsparcie później statut, a następnie biznesplan pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafał_F
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:28, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Odnosząc się do kwestii istotności przy zakładaniu spółdzielni, mogę rzec, że z własnego doświadczenia nie ma tu żelaznej reguły. W Niemczech np. dużą rolę przykłada do procesu planowania, koncepcji. U nas z kolei słowiańska natura wymusza nastawienie się na samo wykonanie pracy. Zgodnie z tym co mówił P. Drucker – „im więcej czasu poświęcasz na planowanie, tym mniej go potem tracisz” wypada opowiedzieć się za fazą orientacji i planowania, gdyż jeżeli nie mamy pomysłu na swoją organizację / spółdzielnię, jeżeli nie policzyliśmy wszystkiego, jeżeli nie mamy zasobów kompetencyjnych i nie mamy u siebie poukładane wszystko jak należy, no to „Szczęsliwego Nowego Jorku”. A z drugiej strony przy planowaniu unikając porzekadła „gdzie 2 Polaków, tam 3 stanowiska”, powiem humorystycznie: „gdzie kucharek sześć..., tam jest co poklepać”. Co więcej można uprawiać „marzycielstwo”, ale jeśli wprost nie będzie KRS-u, to i tak nic się nie zadzieje. A potem... jak się przetrwa przy tej całej „gospodrace” pierwsze dwa-trzy lata, to i tak już będzie duży sukces. Poza tym, w sumie to jeszcze parę lat i potem się tak naprawdę okaże, kto będzie umiał pływać samemu...
Rafał Foit
P.s. Z góry zakładam brak dystansu niektórych forumowiczów do powyższej wypowiedzi (zwłaszcza o kucharkach), ale warto spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|